Witajcie:)
Dziś dzień wyjątkowy dlatego trochę z nostalgią wspominałam dzieciństwo i w tych wspomnieniach odnalazłam smak dziecięcych śniadań.
Które pałaszowaliśmy z siostrami.
Pokruszone, tak mowiłyśmy na zwykłą czerstwą bułkę namoczoną w gorącym mleku to śniadanie które, przywodzi na myśl beztroskie dzieciństwo:)
Do dziś uwielbiam miseczkę pokruszonego:)
bułka pszenna czerstwa
gorące mleko
cukier
Bułkę kruszymy lub kroimy posypujemy cukrem delikatnie i zalewamy gorącym mlekiem.
Chwilkę czekamy by bułka naciągła i zrobiła się mięciutka.
i już można jeść ze smakiem:)
A w nagrodę za zjedzone śniadanko kubek słodkiego gorącego pysznego kakao:)
Po takim śniadaniu mogłyśmy do obiadu biegać na podwórku:)
Smacznego!
jakie świetne śniadanie:)
OdpowiedzUsuńW Wielkopolsce takie danie nazywano smelka.
OdpowiedzUsuńhmm.. własnie spotkałam sie z tym okresleniem smelka na "zupe"-danie z cebulą i kelbasą,jednak to nie samo:(bo, wersja z kielbasą i cebulą bardziej podobna jest do śląskiekj wodzionki niz do mojego "pokruszonego":) istotnie w obu tych daniach jest kruszone pieczywo i to jedyny wspolny mianownik.Dlatego smie sądzic ze, to dwa rozne dania. Jak zwał tak zwał zawsze sie bedzie kojarzyc z dziecinstwem i bedzie smakowac:)Pozdrawiam Malgosiu:)
UsuńDo tej pory bardzo lubię jeść to danie :) W dzieciństwie jadłam zamiast rosołu (którego nie cierpiałam ) :)
OdpowiedzUsuńAaaa chleb z mlekiem ! pyszności !
OdpowiedzUsuńlebron 18
OdpowiedzUsuńcurry 8 shoes
curry
golden goose sale
jordan shoes
yeezy boost 350
curry 6
retro jordans
golden goose shoes
supreme
contenu meilleures répliques de sacs de créateurs découvrez ici maintenant Fendi Dolabuy vérifiez ce lien ici maintenant réplique dolabuy
OdpowiedzUsuń