16 kwi 2013

ZRAZIKI WIEPRZOWE

Nie zawsze  mamy    możliwość  żeby  kupić  dobra wołowinę, no może   teraz to nie problem  z jakością  tylko   z cena:) 
pamiętacie   aferę   z "wściekłymi krowami:)"
 Wtenczas   tez , jak w wielu  innych domach u mnie przestało się kupować   wołowinkę,jedna chęci  na zraziki  nikt  nie mógł się  pozbyć 
 i  dla  tego  znaleźliśmy alternatywę dla zrazików wołowych, które okazały  się równie smaczne.


w miejsce   wołowiny zrazowej uzylam karkówkę wieprzowa, reszta   już  tak jak  w oryginalnych roladach boczek wędzony(ewen. słoninka)
ogórek kiszony 
cebulka 
 dużo pieprzu
sol

Kotlety    rozbiłam    i  pozawijałam z kawałkiem ogórka,   boczku i cebulki,posoliłam i obficie  popieprzyłam .
 (tajemnica idealnych zrazików według mnie jest  ich zwiniecie w taki sposób , by  zbędne było ich spinanie czy  wiązanie.
Mam sposób by to sprawdzić
  jeśli podrzuci  się   taka roladkę i po złapaniu  jej w dalszym ciągu jest cala   możemy być spokojni,  ze się nie rozpadnie. 


Podsmażyłam roladki na oleju,  przełożyłam  do brytfanki  podlałam  woda i dusiłam w sosie własnym,dorzuciłam tez  ćwiartki cebuli ,resztę boczku ,który mi został i ogórek
wszystko dusiłam w piekarniku ok  godzinki
  
 Smacznego!

2 komentarze: