Połączenie ryby z mięsem ,co niektórym może wydać się co najmniej dziwnym:)pomysłem.
Zapewniam jednak, ze tak jak sprawdziło się połączenie mięsa z owocami tak ryba z mięsem ciekawie się komponuje :)
Ta wersja łososia jest moim numerem jeden.
W moździerzu rozgniotłam sol morska z pieprzem kolorowym i posypałam z obydwóch stron rybę.
Posypałam posiekanym koperkiem i owinęłam plastrami boczku wędzonego.
Smażyłam na klarowanym maśle,nie za długo by ryby nie wysuszyć,
boczek jest wysmażony , rumiany a rybka soczysta i aromatyczna:)
Smacznego!
Asiu to wyglada genialnie:-) A robie wlasnie po raz drugi oczyszczanie watroby i juz drugi dzien nic nie jem, wiec jak widze te zdjecia to umieram...:-)
OdpowiedzUsuńdziś robiłam na obiad łososia i szukałam jakiejś fajnej inspiracji.. szkoda że dopiero teraz przeczytałam Twojego posta bo boczek mam w domu więc mogłam wykorzystać przepis ... ale co się odwlecze to nie uciecze :)
OdpowiedzUsuńPolecam! koniecznie musisz spróbować jeśli jeszcze nie miałaś okazji:)
Usuń