witajcie:)
Czas wakacji to chyba najprzyjemniejszy okres w roku dla każdego, nie myśli się o niczym innym jak tylko o tym jak milo spędzić ten krotki czas,by jak najlepiej wypocząć,odstresować i zresetować głowę.
Dla mnie i Pana fotografa czas wakacji to czas intensywnej pracy:(
Wyjazdy,podróże eksploracja różnych plenerów i tych na krótkich trasach i tych dłuższych.
Jeździmy, uwieczniamy wszystko robiąc setki zdjęć,poszukujemy nowych interesujących widoków,miejsc ale i tez smaków,zapachów tak, by zadowolić i dusze i ciało:)
Odwiedziliśmy ostatnio Pragę z której przywieźliśmy cudowne wspomnienia i doznania.
Praga jest piękna ,klimatyczna nie bez powodu nazywana jest Paryżem wschodu.
Piękna jest w dzień ale to Praga nocą najbardziej mnie urzekła,polecam spędzenie cieplej letniej nocy na mieście spacerując uliczkami ,mostem Karola czy tez Hradčanami
Spacerując po Pradze nie sposób ominąć tez Mala Strana dzielnice Pragi która mieści się u stóp praskiego zamku na lewym brzegu Wełtawy. Wstąpiliśmy do jednej z wielu znanych knajp,by dać odpocząć nogom i wzmocnić się klasycznym daniem czeskim i zaspokoić pragnienie najlepszym czeskim piwem.
Złożyliśmy zamówienie a dosłownie chwilkę potem kelner postawił przed nami kufle z piwem:)
W czasie oczekiwania na zamówione dania cieszyliśmy się smakiem oryginalnego czeskiego piva z tynka Pilsner Urquell.Rewelacja!
Danie samo w sobie proste choć tak osławione i nie rozumiałam dlaczego wtenczas nie zrobiło na mnie wrażenia!
Jednak już wiem teraz:)
Nie wiem czego się spodziewałam,nie spodziewałam się, że danie będzie przygotowane na bieżąco extra w tym momencie dla mnie.Oczywiście, ze nie! wiem jak funkcjonują knajpy i ze bardzo często dania są partiami zamrażane i odgrzewane po prostu.
Jednak tu i teraz mogę powiedzieć dlaczego danie mnie nie zachwyciło:)
Knedlik był odgrzewany przez co stracił swoja wilgotność i znacząco stracił na smaku.
Teraz po tym jak sama go przygotowałam w domu wiem ,że właśnie to było przyczyną tego, że na mnie nie wywar wrażenia.
Więc jeśli zrobicie knedliki sami polecam zjeść go od razu na ciepło jest rewelacyjny,odgrzewany na parze już niestety nie jest taki dobry:(
Na 4 knedliki po ok 200g
400g mąki pszennej
2 jajka cale
1 bułka kajzerka czerstwa
200 ml mleka
10g drożdży
1 łyżeczka cukru
1/2 pol łyżeczki soli
Bułkę kroimy w kostkę.Drożdże rozpuszczamy w mleku.
Wyrabiamy elastyczne ciasto ze wszystkich składników.
Dzielimy na 4 porcje ok 200g i formujemy wałek.
Odstawiamy na 30 min przykrywając ściereczką bawełnianą
Gotujemy knedliki w osolonej wodzie 15 min z jednej strony a następnie przewracamy na drugą stronę również na ok 15 minut.
W trakcie gotowania knedliki pęcznieją.
Po ugotowaniu wyciągamy z wody i kroimy na 1cm plastry najlepiej za pomocą nitki,nożem możemy zniszczyć delikatna strukturę i knedlik zbije się w twardą masę:(
Podajemy z gulaszem wołowym ale tez sosem grzybowym,z kawałkiem pieczeni w sosie.
Dodatkiem jest gotowana kapusta kiszona i oczywiście oryginalne czeskie pivo Pilsner Urquell.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz