16 cze 2014

Wątróbka cielęca duszona z szalotką i Sherry z sosem żurawinowo-imbirowym.


Witajcie :)
Kolejny tydzień  rozpoczęłam intensywnie,a to za sprawą skakanki, ktora nie dość że, świetnie kształtuje całe ciało to, daje mi mnóstwo energii na cały dzień  i oczywiście radocha jest niesamowita ,bo przypomina się podwórko z dziecięcych lat.
Kiedy to skakanka była jednam z obowiązkowych rekwizytów każdej dziewczynki:).

 Miało być zupełnie co innego,ale z racji takiej że,w żadnym  sklepie nie mogłam dostać najważniejszego składnika,wybór padł na wątróbkę,która wpadła mi w oko.
Po czym moja wyobraźnia i kubki smakowe dały  o sobie znać co w rezultacie dało pyszne danie.



użyłam 
500g  wątróbki cielęcej
5 szalotek
olej rzepakowy do smażenia
odrobine mąki do opruszenia wątróbki
szczypte cukru do posłodzenia wątróbki
Sherry Medium Dry
sol i pieprz na sam koniec.
Sos:
100g żurawiny suszonej
1 cm swieżego imbiru
woda-tyle by przykryła żurawine
świeże oregano do wykończenia dania. 


Wątróbki płucze, osuszam kroje po skosie na kawałki,delikatnie opruszam cukrem.
Obtaczam w mące,i smaże na złoto z obydwoch stron.
Nie solimy wątróbki bo, zrobi sie twarda.
Szalotki kroje w piórka i rozkładam na wątrobie.
Podlewam delikatnie Sherry  i dusze pod przykryciem do momentu gdy cebulka się ładnie zrumieni.
Sole i pieprze po wyłożeniu na talerz.
W między czasie  przygotowuje sos, w garnuszku pod przykryciem dusze żurawine z imbirem do miękkości. 

Idealnie do tego będą sie komponować pieczone ziemniaczki w mundurkach:) i Sherry .

Smacznego!


 
 

2 komentarze:

  1. wygląda rewelacyjnie sos bardzo mnie zainteresował :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Sosik palce lizać! Muszę koniecznie wypróbować.

    OdpowiedzUsuń