Witajcie :)
Dziś mam dla Was przepis na marmoladę śliwkową.
Nie są to powidła ,nie jest to również śliwkowa nutella.
Marmolada ma idealna konsystencje jest gęsta a po przestudzeniu można ją prawie że kroić nożem.
Mocny skoncentrowany smak naszych polskich węgierek wzbogaciłam Amaretto,cynamonem ,gwiazdka anyżu i świeżo zmielonym pieprzem .
Idealna do przełożenia świątecznego piernika:),daje się fajnie smarować:).
1l suszonych śliwek
1 laska cynamonu
1 gwiazdka anyżu
1 szklanka cukru
1 szklanka wody
50ml Amaretto
pieprz kolorowy
1.Śliwki suszone zalewam woda i na małym ogniu pod przykryciem gotuje.Dodaje też laskę cynamonu i anyż.
2.W drugim garnuszku gotuje syrop z cukru i wody gotuje na małym ogniu do momentu gdy się zredukuje się o polowe i zrobi się gesty.
3.Usuwam ze śliwek wygotowane przyprawy i dolewam do nich syrop.
Wszystko razem smażę na małym ogniu cały czas mieszając
Następnie miksuje całość blenderem na gładko.
Na koniec dolewam likier Amaretto i doprawiam pieprzem.
4. Przekładam do wyparzonych słoiczków i pasteryzuje ok 30min.
Smacznego!
musi być pyszne takie połączenie smaków:)
OdpowiedzUsuńależ to musi być aromatyczne!
OdpowiedzUsuńJuż sobie wyobrażam ten zapach... Mmm...
OdpowiedzUsuńPyszny przepis, piękne zdjęcie. U mnie takie cudne słoiczki do piernika gotowe czekają grudnia:-)))
OdpowiedzUsuńBardzo interesujące :-)
OdpowiedzUsuń