Jakis czas temu ,przygotowywałam
Ciasto, babeczki i kompot z mirabelek ,mialam ich tyle że, jedynym wyjściem było je osuszyć:),suszyłam je z myślą o kompocie z suszu,jednak jak spojrzałam na słoiczek z wysuszonymi mirabelkami , wpadł mi do głowy pomysł , na kolacje.
Można tez taka pierś przygotować dzieciom na kanapki do szkoły, smacznie i zdrowo bez porównania z kupnym obkładem.
Mirabelki pocięłam w kostkę połączyłam z listkami lawendy i wypełniłam cały otwór w filecie.
Po wierzchu filet posoliłam popieprzyłam i nasmarowałam sosem balsamico-malinowym.
Związałam naturalnym sznurkiem jutowym,zawinęłam w liść od kapusty młodej
Położyłam na naczyniu żaroodpornym ,przykryłam z góry folia aluminiowa i piekłam ok 30 minut 180st
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz