Witajcie:)
Święta tuz tuz, po woli czas myśleć co ugotujemy i upieczemy.
Ja mam dla Was dziś propozycje na pyszne, puszyste bułeczki zajączki idealne do Wielkanocnego śniadania:).
Oczywiście można robić je bez okazji i w formie klasycznych bułek.Polecam.
300g mąki pszennej +ok 50-70g mąki do podsypania
podczas wyrabiania.
200g mąki żytniej pełnoziarnistej
1 jajko całe
300ml wody letniej
15g drożdży świeżych
50ml mleka
100g masła
1 łyżeczka soli
1/2 łyżeczki cukru
Przygotowanie:
Drożdże rozrobić w letnim mleku i odstawić do wyrośnięcia.Mąkę połączyć dokładnie z cukrem i solą.
Wbić jajko dodać zaczyn i wodę.Wszystko wyrobić w razie potrzeby podsypać resztą mąki.
Na końcu małymi porcjami dodawać rozgrzane ale przestudzone masło i wyrabiać aż ciasto pochłonie całe masło.
Odstawić do wyrośnięcia na ok 20 min. Następnie ciasto rozwałkować na grubość ok 1.5cm i przy pomocy foremki wycinać bułeczki.Okładać na blaszce na papierze do pieczenia.
Odstawić na 10 min do wyrośnięcia.Piec w temp 180-200 st 20-30 min.
--------------
Bułeczki znikają szybko:),ale jeśli Wam zostaną i jak każde pieczywo zrobią się czerstwe bardzo prosto jest je odświeżyć i znowu ciepłe świeżutkie i chrupiące można zjeść nawet kilka dni po upieczeniu.
Wystarczy zmoczyć je cale wodą i podpiec na świeżo 10-15 min w 200st
Można tez je dobrze wysuszyć zostawiając by zeschły się na "kamień" i zetrzeć na bułkę tartą lub zjeść na śniadanie zamaczając w ciepłym mleku:) przepis na takie szybkie smaczne i pożywne śniadanie znajdziecie tu:)
Smacznego!
Ależ rozkoszniaki! Aż żal jeść...
OdpowiedzUsuń