Witajcie !
Mam dla Was dziś pączki idealne,leciutkie,puszyste nadziane oczywiście marmoladą rożaną, której nie może zastąpic nic innego.
Jest juz na blogu przepis na pączki
tu,
ktory podawałam rok temu,dziś druga wersja :)
Pączki z marmoladą różaną!
tu,
ktory podawałam rok temu,dziś druga wersja :)
Pączki z marmoladą różaną!
1kg mąki
6 żołtek
125 g masła roztopionego
50g drożdży
1-1.5 szklanki mleka
sol pół łyżeczki
2 łyzki cukru
2 łyżki ekstraktu waniliowego (mój zrobiłam na białym rumie)tu
ewentualnie spirytus,ocet)
skorka pomarańczowa z 2 pomarańczy lub skorka kandyzowana
4 kostki smalcu -do smażenia
250 g cukru pudru
oraz rum do lukru
Drożdże rozrabiam w ciepłym mleku ,gdy wyrosną dodaje do mąki ,wbijam tez żołtka dodaje ekstrakt, skorke otarta z pomarańczy ,ktorą wcześniej wyparzam wrządkiem.
Wyrabiamy dobrze ciasto ,dokładnie wszystko łącząc .
Ja wyrabiam ciasto ok 15min.
Gdy zaczyna odchodzić od rąk,jest elastyczne i gładkie dodaje małymi porcjami rozgrzane masło i wyrabiam ciasto do momentu wchłonięcia całego masła.
Ciasto odkładam do miski przykrywam lniana ściereczką i odstawiam do wyrośnięcia.
Po ok 30 minutach z ciasta odcinam lyżką porcie formuje w rękach kuleczki wielkości piłeczki pingpongowej i układam w odstępach od siebie do ponownego wyrośnięcia ,gdy osiagną wielkośc piłeczki tenisowej smarze.
Tłuszcz rozgrzewam,sprawdzam smażąc kawałek ciasta na probe,gdy delikatnie skwierczy
kładę na goracy tłuszcz i smaże na złoto ,najpierw kładąc na tłuszcz gorną stroną,a po ok 3-5 min odwracam na druga stronę.
Kontroluje temperaturę tłuszczu by się nie spalił w razie koniecznosci zmniejszam temperaturę.
Usmażone pączki wykładam na ręcznik papierowy a następnie na kratkę do wystygnięcia.
Cukier puder rozcieram z ekstraktem waniliowym i gorącą wodą,lukruje pączki.
Przy pomocy szprycy nadziewam pączki .
Przy pomocy szprycy nadziewam pączki .
Smacznego!
Poproszę jednego:) wyglądają ślicznie
OdpowiedzUsuńdziekuje ,trud wyrabiania ciasta sie oplaca:) czestuj sie prosze:)
Usuńpyszności ale bym zjadła takie:D
OdpowiedzUsuń:)dziekuje ,ja zaluje tylko ze sa takie kaloryczne:(bo tez bym jadla i jadla:)
UsuńWłaśnie wróciłam z egzaminu, zmęczona, głodna niesamowicie, wchodzę z ciekawości na Twojego bloga w celu poszukania przepisu na coś dobrego i szybkiego, a tu taaaakie pyszności. Aż zaburczało mi jeszcze bardziej w brzuchu :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Pozdrawiam
Witaj Kochana,ja mam nadzieje ze egzamin byl udany:)i dziekuje ze,do mnie zagladasz:)ciesze sie z kazdej wizyty i komentarza ,rowniez serdecznie pozdrawiam:)
UsuńCUDOWNE ASIA!!!
OdpowiedzUsuń:)dziekuje Ulu:) bylam w szoku jak znikaly :)hihi Pozdrawiam
UsuńIdealnie wyglądają :) Pozdrowienia od imienniczki :)
OdpowiedzUsuńdziekuje ,pozdrawiam rowniez serdecznie
UsuńPiękne te pączusie:)
OdpowiedzUsuń:)dziekuje
UsuńJak z obrazka!!!!
OdpowiedzUsuń:)dziekuje :)
Usuńwyglądają pięknie :)
OdpowiedzUsuńWyglądają jak puszek!
OdpowiedzUsuńNo i jak tu się powstrzymać od wieczornego podjadania, skoro takie pyszności tu pokazujesz :)
OdpowiedzUsuń