7 lis 2014

Rogale Świętomarcińskie z Kujaw


 Witajcie:)
Jak co roku niedługo św.Marcina
w zeszłym roku nie dałam rady czasowo i planowane rogale Marcińskie odłożyłam na rok następny:).
Mamy właśnie ten rok!,a  Ja jak to Ja:)
przewrotnie, by wyłamać się z "tłumu" ;)postanowiłam upiec zupełnie coś innego.
Jako rodowita Kujawianka nie mogłam odmowić sobie przyjemności przygotowania może nie tak pospolitych rogali Marcińskich z Wielkopolski,ale równie pysznych  rogali Barcińskich,czy też Bydgoskch:)
 To one według mnie są tymi oryginalnymi pierwszymi od których wszystko się zaczeło:)
 Niektórzy wiedzą a wielu też nie wie że,pierwsze rogale Marcińskie zawirały nadzienie właśnie z migdałów:),zmieniło się to po II wojnie światowej kiedy zdobycie migdałów okazało się problematyczne.
W związku z tym cukiernicy zastąpili migdały białym makiem perfumując go jedynie zapachem migdałowym.
Św. Marcin jest patronem Bydgoszczy, która jest jednym z miast w których odbywają się msze celebrujące z tej okazji.
polecam artykół
 rogalem-w-kształcie-podkowy-czas-zajadać-się-od-święta




 Rogale nie są takie duże jak Wielkopolskie, przez co są  mniej kaloryczne i idealne na jeden raz:)
Na 20 rogali o wadze 100g
ciasto:
1/2kg mąki
20 g drożdży
Poł szklanki mleka
3 żółtka
ł szklanki cukru
2 łyżki masła roztopionego
+
1 kostka zimnego masła (wiórki)
na trzykrotne składanie
(odchudziłam ciasto i użyłam  1/3k.)

Nadzienie:
2 żółtka
2 łyżki cukru pudru
250g posiekanych migdałów
1 łyżke tartej bułki
białka ubite
Amaretto 3 łyżki 

pomada migdałowa
 ta sama którą przygotowam przy okazji pieczenia baby piaskowej tu 

poł szklanki bezy pokruszonej i roztartej na drobny pył.
cukier puder opcjonalnie
woda opcjonalnie
 likier amaretto 
+
migdały do posypania




Drożdże nastawić do wyrośnięcia z ciepłym mlekiem,łyżeczką cukru i mąki.
żółtka utrzeć z cukrem na białą masę.
Wszystko  połączyć z mąką i wyrobić ciasto.
Na koniec urabiania dodać 2 łyżki rozgrzanego masła i ponownie wyrobić.
odstawić pod ściereczką do wyrośnięcia.
Następnie rozwalkować na prostokąt,który w połowie pokryć bardzo zimnymi wiórkami masła.
Przykryć drugą cześcią ciasta i rozwałkować do poprzedniej wielkości.
Złożyć na 3 części i rozwałkować ponownie.
Złożyć rozwałkowane ciasto i wstawić do lodówki na 30 min.
Po tym czasie ponownie ciasto rozwałkować złożyć i schłodzić.
Wałkowanie i składanie w sumie powtarzamy trzykrotnie.
W tym momencie przygotowujemy nadzienie.
 żółtka utrzeć z cukrem pudrem dodać migdały posiekane,bułke tartą i ubite białka 
Poperfumować Amaretto.
Ciasto rozwałkować podzielić na trojkąty ,na każdy wyłożyć masę i zwinąć .
Ułożyć na blaszce na papierze do pieczenia.
Odstawić do wyrośnięcia na 1 godzinę.
Po tym jak wyrosną posmarować żółtkiem rozbełtanym z wodą.
Piec w temp 200st 20min.
Przestudzone polukrować obowiązkowo snieżnobiałą pomadą lukrową- na bogato:)
 i posypać siekanymi migdałami

Smacznego!


zrodlo:poszukiwaczesmaku

10 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. :)to jest juz nas dwie:)dziękuje Jula,pozdrawiam

      Usuń
  2. Idealne i pięknie podane ! :)

    Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Idealne rogaliczki! Mogę jednego? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Oczywiście proszę,częstuj się:)Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  4. Asiu śliczne te Twoje rogaliki i na pewno w smaku przepyszne :)
    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń