Hej kochani:)
Wraz z wiosną nastał
czas zmian w życiu,ale i blog doczekal się świeżego tchnienia:).
Choć tylko jego oprawa i na pierwszy rzut oka wydaje się inny to,tak naprawdę cały czas to, ten sam w którym piszę i gotuję z miłości do gotowania:)
a tu przypominam przepis , bo uważam że są tego warte,
Takie jajka są zdecydowanie najlepsze! :)
OdpowiedzUsuńjajka bardzo wiosenne, śliczne kolory, pozytywna energia, słońce za oknem... :)
OdpowiedzUsuńjajka wyglądają świetnie:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam jajka faszerowane, gdyby nie one, bylabym juz weganka:-)
OdpowiedzUsuńWdzięczne!
OdpowiedzUsuń