SZYBKIE PACZKI BEZ SMAŻENIA

hej hej Kochani.

  Powstały pod wpływem chwilowego impulsu 

i chęci upichcenia czegoś:)

jedne z karmelizowanym jablkiem i karmelem cynamonowym.

drugie z jablkiem karmelizowanym i lukrem waniliowym

pozostale nadziane dżemem brzoskwiniowo-malinowym z kruszonka i lukrem.

Pierwsza mysl jaka mi się nasunela -paczki:)

w końcu karnawał trwa!

Chciałam jednak maksymalnie zredukować ich kalorycznosc:)przez co pomyslalam ze nie bede ich smazyc w glebokim tłuszczu a upiekę

i tak powstały szybkie paczki ala` drozdzowki.

Na 8szt

 1.5szklanki maki

20g drozdzy

60g masla

2 lyzki cukru

1 lyzka ekstraktu waniliowego

skorka otarta z 1 pomarańczy

2 zoltka

1.5szklanki mleka 

1 jablko -boskop karmelizowane.

 dodatkowo 

1 lyzka masla ,maki i cukru na kruszonke,

oraz karmel z ekstraktem cynamonowym.

nastawiłam zaczyn drozdzowy,gdy byl gotowy wlałam do miski z maka i pozostałymi składnikami.

wyrobiłam ciasto,na koniec dodawałam rozgrzane maslo i dalej wyrabiałam.

Gdy zaczelo odchodzić od miski zostawilam by wyroslo.

rozwalkowalam na grubosc 1cm i wycielam krazki, które ulozylam na blaszce wylozonej papierem do pieczenia.

Ponownie zostawilam do wyrosniecia,cząstki jabłka zkarmelizowalam i wystudzone polozylam na   wyrosnietych krazkach.

Przygotowana kruszonke posypałam pozostałe.
Pieklam ok 30min w temp 180st

Po przestudzeniu naszprycowalam dżemem i polukrowałam.

 sama nie wiem jak je nazwać:)

Ciasto przygotowałam tak jak na paczki ,nadziane sa tak jak paczki-domowym dżemem
 brzoswiniowo-malinowym,upieczone jak drozdzowki :)

Umówmy się ze sa to paczko-drozdzowki:) choc prawdę mowiac to jak się nazywają nie ma większego znaczenia istota ich jest smak, struktura i predkosc z jaka znikały z talerza:).

 smacznego!