Witajcie Kochani :)
Dziś będzie na słodko:)
Używacie siemię lniane? polecam nie tylko do użytku kosmetycznego np: na włosy ale i w kuchni:)
Ja używam regularnie i w jednym i drugim przypadku:).
Parze siemię co dzień i pije , a także raz w tygodniu
zaparzam siemię do laminacji włosów, nie używam jednak całej zaparzonej zawartości a jedynie ten wywar który, powstaje po zaparzeniu.
Uważam że, w zupełności wystarczy
jest dość gesty,kleisty i bogaty w wartości odżywcze po przecedzeniu na sicie, delikatnie przecieram łyżką by wydobyć jak najwięcej tej klejącej i śliskiej masy:)
Oszczędzam sobie przy tym męczarni przy wypłukiwaniu pestek z włosów:)i przelanych hektolitrów wody do tego:)
Zaparzone ziarna siemienia
można użyć także w kuchni,ja piekę z ich dodatkiem ciasteczka owsiane (przepis pojawi się również nie długo!)
Piekę również - batoniki ala Sezamki,
które dziś chce Wam pokazać i podzielić się przepisem z Wami.
Potrzebujemy:
1/2 szklanki zaparzanego i odcedzonego siemienia lnianego
1/4 szklanki ziaren sezamu nie łuskanego
4 duże łyżki miodu -ewentualnie cukier biały
kilka daktyli zmielonych na pastę
esencje z wanilii lub ziarenka z 1 -ej laski wanilii
Daktyle zmielone rozgrzewamy w odrobinie wody na patelni by nabrały postaci bardziej płynnej co pozwoli nam łatwiej połączyć je z pozostałymi składnikami,dodajemy siemię i sezam łączymy dokładnie wszystko.
Dodajemy ekstrakt z wanilii.
W przypadku gdy użyjemy cukru -rozgrzewamy go w odrobinie wody tak by się rozpuścił i również łączymy z pozostałymi składnikami.
Taka gotowa masę wylewamy na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia.
Na początku masa będzie dość płynna i niestabilna ,jednak po jakimś czasie w piekarniku temp ok 120 woda wyparuje a cukier zacznie się karmelizować i twardnieć.
trwa to mniej wiecej ok 15-20 min jednak pilnujcie :)bo różnie może się dziać w rożnych piekarnikach:)
Ziarenka uprażą się na powierzchni tworzyć się będą bąble i zacznie wydobywać się przyjemny zapach sezamu:).
Gdy zauważymy że, cukier wystarczająco się zrumienił a masa po dotknięciu np:wykałaczką ciągnie się tworząc nitkę możemy spokojnie blaszkę wyjąć.
Teraz należy postępować szybko i nożem pokroić w dowolne porcje.Po chwili cukier stwardnieje i mamy gotowe
batoniki ala sezamki z siemieniem lnianym:)
Smacznego!
świetne takie sezamki! domowe brzmią pysznie, muszę zrobić :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł i do tego jaki zdrowy ! :)
OdpowiedzUsuńrewelacyjnie wygląda:) świetny pomysł:)
OdpowiedzUsuńNa slodko jeszcze nie robilam, ale robie takie chlebki na slono i tez przepis na bloga szykuje:-) Niestety u mnie nie chca jesc z calymi ziarnami, musze mielic:-) Pyszny, zdrowy, cudny przepisik!
OdpowiedzUsuńMoja Mama oszalałby na ich punkcie, jestem tego pewna :)
OdpowiedzUsuńJakże ja żałuję teraz, że nie mam piekarnika :(
OdpowiedzUsuńna włosy musze spróbować, a do jedzenia, cóż, nie za bardzo lubię :) I gratuluję wygranej w konkursie na gęsinę :)
OdpowiedzUsuńGenialne te sezamki! Muszą być pyszne :))
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądają!
OdpowiedzUsuńbardzo fajny pomysł na siemię! ;)
OdpowiedzUsuńA zaparzone to dajesz ten taki śluz czy same ziarno?
OdpowiedzUsuńpg 4
OdpowiedzUsuńbape
kd 12
kyrie shoes
curry shoes
bape hoodie
offwhite
lebron 17 shoes
jordan shoes
golden goose outlet
check out the post right here l3z16f7d72 fake louis vuitton replica bags in delhi y2c80z7o60 replica bags from china free shipping replica hermes a1j91t4d41 replica goyard bags replica bags canada these details b2k76l2y00 replica bags turkey
OdpowiedzUsuń