Zapraszam na pieczona Doradę różową z krewetkami grillowanymi, cykoria i pieczonymi ziemniakami w mundurkach z sosem maślanym z bazylia Tajska i małżami
Dorada różowa w wersji pieczonej smakuje doskonale
Rybę oczyściłam ,wy-filetowałam
Posoliłam popieprzyłam pieprzem kolorowym i upiekłam razem z krewetkami,które polałam oliwa chili
Ugotowałam fasolkę szparagowa ,i upiekłam ćwiartki ziemniaków w mundurkach.
Cykorie przekroiłam wzdłuż na pol i grillowałam na patelni
grillowej.
SOS
Małże ugotowałam w niewielkiej ilości wody z bazylia tajska, która nadała orientalnego aromatu,
przygotowałam beszamel z żółtkiem i cytryna
do którego dolałam małże z powstałym bulionem podczas gotowania.(wodę z gotowania małży przelałam przez sitko)
Dodałam łyżkę zimnego masła które spowodowało to ze, sos zrobił się kremowy.
Doprawiłam sola i zielonym pieprzem
Smacznego!
dobra rybka nie ejst zła:) fajny pomysł:)
OdpowiedzUsuńKrewetki jadłam tylko raz i jakoś nie umiem się do nich przekonać. Tyle, że tak pięknie kolorowo nie mialam na talerzu :) Może to by mnie zachęciło
OdpowiedzUsuńPrzepyyysznie. Dawno tylko nie widziałam dorady w moim sklepie rybnym, więc pomysł na razie nie do powtórzenia.
OdpowiedzUsuńbardzo pysznie wygląda
OdpowiedzUsuń