9 maj 2013

MAJ SLONCE STADNINA I KONIE

Piękna pogoda ,w sam raz   na rowerowe wojaże.
 Delikatne słońce   wyglądało zza chmur ,powiewał orzeźwiający wietrzyk.
Jechaliśmy nasza  stara   trasa przy kanale, wzdłuż którego  rozpościerają się  pastwiska,
 na których  mnóstwo bażantów dumnie  chodzących  miedzy trawami, piżmaków w  wodzie. Od strony  lasu słychać kukanie  kukułki i pukanie dzięcioła:)W przepływającej rzeczce stoją  piękne czaple ,a nad głowami latają  wygłodzone  jastrzębie:)
Po ok godzinnej przejażdżce w końcu dojechaliśmy  
 do stadniny,gdzie czas  minął  nam niespostrzeżenie.
 



Wracając    natrafiliśmy na  rybaka,   który  wyciągał z wody    swoja zdobycz....?,ale o tym  już w następnym poście:)







       
















 
i pojechali:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz