Wiajcie:)
Myśląc wczoraj o tym co zrobić na obiad , wymyśliłam sobie łatwy przepis na indyka faszerowanego kasztanami jadalnymi, amerykanie jedzą indyka na Święto Dziękczynienia ,a dlaczego u nas nie miało by się go jadać na co dzień:) Mięso jest chude smaczne i zdrowe.
Myśląc wczoraj o tym co zrobić na obiad , wymyśliłam sobie łatwy przepis na indyka faszerowanego kasztanami jadalnymi, amerykanie jedzą indyka na Święto Dziękczynienia ,a dlaczego u nas nie miało by się go jadać na co dzień:) Mięso jest chude smaczne i zdrowe.
a ze, miałam indyka w zamrażarce dokupiłam tylko kasztanów jadalnych, świeży rozmaryn i zabrałam się do gotowania.
Po rozmrożeniu
Umyłam indyka,następnie w moździerzu przygotowała pastę z świeżego rozmarynu soli, pieprzu, i oleju,natarłam całego ptaka przygotowana marynata odstawiłam do lodówki na noc.
Farsz z kasztanów przygotowałam rano
- 30 dag kasztanów jadalnych
- 1 cebul
- 2 łyżki masła
- świeży rozmaryn
- do smaku Sól,
- do smaku pieprz
- 1 bułka
- jajko
- 50g żurawiny
- Na patelni na maśle podsmażyłam cebulkę dodałam ugotowane kasztany doprawiłam rozmarynem, pieprzem i sola ,dorzuciłam żurawiny suszonej ,bułkę i jajko wszystko razem połączyłam i nafaszerowałam indyka
- Czas pieczenia musimy liczyć min 40min na każdy kg mięsa ja piekłam ok 2 godzin w rękawie foliowym,przy czym pol godziny przed końcem rozcięłam rękaw by skorka się zarumieniła polewałam tez co chwile wytopionym tłuszczem z brytfanki.
- do tego jako dodatek upiekłam jabłka i pieczone ziemniaczki.
- Zostały mi z obiadu piersi indyka, ale to nie problem,można zjeść je na kanapce na zimno i posmarować np dżemem żurawinowym.
Bardzo apetycznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńU nas pewnie byłby problem z kasztanami, w małych miejscowościach na pewno , może można nadziać czymś innym? Aśka, proszę daj propozycję innego nadzienia, tak dla tych co nie zdobędą kasztana :)
przyłączam się do prośby :)
OdpowiedzUsuń