Właśnie jest czas by zbierać Kanie,Sowy ...
nazw tego pysznego grzyba jest mnóstwo.
Są tacy którzy, twierdza że, można łatwo go pomylić z trojącym muchomorem sromotnikowym.
Jednak moim zdaniem trzeba być naprawdę nieostrożnym i mięć pecha by się pomylić.
Rożnicę są wyraźne i zasady zbierania tych grzybów jak każdych zresztą proste.
Jak we wszystkim i w tej kwestii trzeba przestrzegać zasad i zwracać uwagę na konkretne różnice!
Sama nie jestem specem od grzybów:)ale ,mam na tyle pokory ,przed zdradliwa przyroda:) by uchronić się od błędu,
jak na razie ostrożność mnie nie zawiodła.
Także apeluje bądźcie ostrożni!
No i muszę poruszyć jedna kwestie a mianowicie
o tym że, kompletnie nie rozumie dorosłych którzy karmią dzieci grzybami.
Po pierwsze nie dają dziecku żadnych wartości odżywczych ,po drugie dziecko nie jest wstanie docenić walorów smakowych , ze względu na które my dorośli właśnie jadamy grzyby.
Owszem poznają smak i to tyle:),ale czy to jest warte by ryzykować ich życiem?,mogąc samemu się pomylić?
Więc po co dawać grzyby dzieciom?
Zapraszam do dyskusji-
Jakie jest wasze zdanie na ten temat?:)